Decoupage krok po kroku - zegar z aniołami

Tych nieszczęsnych foremek do tarty u mnie w domu nie ma i nawet nigdy nie było:) Rzecz w tym, że w planie były skrzynki, szafka na klucze a nawet taca... A tu wystarczy kilka minut filmu i człowiek nabiera ochoty na ... zegar! Hmmm, dziwne...,prawda? Pozdrawiam serdecznie tych którzy już się tym pomysłem zarazili :) A Pani, Pani Kasiu niech tworzy dalej te zegary czy co tam Pani przyjdzie do głowy! Na wszystko czekam z niecierpliwością i pozdrawiam równie serdecznie !!!

Dziękuję za miłego maila w przygotowaniu. Paskudne lato, ciągle pada i od tego deszcz mam już cztery filmy prawie prawie gotowe :)))

Świetny zegar! Jest tylko jeden minus - zamówienie już przyszło a pani Kasia wrzuca filmik i znowu się okazuje że tego się nie ma tamtego brakuje ... i w sumie przydałoby się kolejne zamówienie... Co za niesprawiedliwość!

Foremek do tarty u nas nie ma :))))) pozdrawiam serdecznie K

Przepiękny! W ogóle sam pomysł zasługuje na Nobla z ekonomii ;)

ależ cudo wykombinowałaś:)
gratuluje pomysłów i nieustającej weny